Kim jestem

Moja górska przygoda zaczęła się latem 1976 roku w czasie obozu letniego w Kudowej Zdroju, a w zasadzie była to Czermna, blisko do Kaplicy Czaszek.  Wycieczka do Błędnych Skał spowodowała, że od razu polubiłem ten typ wysiłku, scenerię i ludzi tak samo uzależnionych od przebywania w górskiej dziczy. Po tym było już łatwo, Karkonosze, Bieszczady, Beskidy, Tatry, Alpy, Himalaje, Góry Skaliste i Andy (niekoniecznie w tej kolejności). Wszystko zaczęło się tego czerwcowego poranka, kiedy nie zniechęciłem się do mozolnego człapania po stromej ścieżce do Błędnych Skał, reszta to tylko naturalna konsekwencja raz podjętej decyzji, aby "zatracić się w górach".

Jakiś czas temu zacząłem opisywać swoje górskie włóczegi w kwartalniku Szczecińskiego Klubu Wysokogórskiego "Trawers". Zamieszczałem również posty, sprawozdania, wieści, marudzenia i smutki na stronie SKW.

Oto jak mnie widzą na witrynie SKW:

Andrzej Jakubowski "Straszny" Pochodzi ze Szczecina i tutaj zaczął swoją przygodę z górami, był aktywnym członkiem Szczecińskiego Klubu Wysokogórskiego. Jeździł z Klubem na wyprawy, działał w zarządzie i szkolił wspinaczy. Od wielu lat mieszka w USA ale nie stracił kontaktu ze szczecińskim środowiskiem. Brał udział w wielu wyprawach organizowanych przez SKW, między innymi był w Indiach, Nepalu, Peru, Hiszpanii. Gości i pomaga klubowiczom, którzy realizują swoje projekty w Stanach. Bez jego pomocy nie doszłaby do skutku wyprawa na El Capitana, czy na Alaskę - McKinleya w 2002 roku. Niezależnie Andrzej realizuje wiele własnych projektów. Był w Patagonii, Ekwadorze, Kolumbii, Meksyku, Brazylii. Straszny, wybierając na miejsce zamieszkania Colorado, trafił do górskiego raju, który oferuje mu latem wspinaczkę skałkową, wspaniałe warunki dla jazdy na rowerze górskim, zdobywanie czternastek, zimą wspinaczkę lodową, narty, rakiety śnieżne
Wspin na El Misti (5882 m) - południowe Peru. Właśnie tak obchodziłem swoje 50-te urodziny.

"Cień Wielkiej Góry" - tak wygląda cień Cotopaxi o wschodzie słońca. Do szczytu blisko i śmierdzi siarką.

Takie jakieś krzaczory, ale to Patagonia 2002, wieczorem drugiego dnia.

Piąty Flatiron, Boulder - Ciągle daję radę...

Wygrzewanie starych kości po wspinie w gorących źródłach Pappallacta - Ekwador 2007


Przed schronem w Roztoce, październik 1984 - wyruszamy na Małego Młynarza
Fin de Siecle
Byłem żołnierzem. Podchorąży WAT w październiku 1979 roku.

W północnej ścianie Małego Kieżmarskiego, w tle Jastrzębia Turnia - luty 1985

 Kompletne dziecko w poszukiwaniu Innego Globusa. Xmass 1964
Od tamtej pory źycie nabrało tempa, czyli zaczeły się "jaja".



Kim jesteś?  Naprawdę...

Muzyka - Lisa Gerrard i Patrick Cassidy:  Elegy z  albumu Immortal Memmory
Narrator: Gangaji z książki "The Diamond in Your Pocket"
Zdjęcia z filmu BBC Planet Earth - Mountains
wg dotsub.com
(można przełączyć napisy na język polski)


Brak komentarzy: